KANAPKA Z ŻÓŁTYM POMIDOREM

Tym razem na śniadanie proponuję  kanapki na chlebie graham, posmarowane masłem, z lekkim wiejskim serkiem, żółtym pomidorem, papryką czerwona i listkiem kolendry.

POWIDŁA ŚLIWKOWE

Trochę zapuściłam się w  prowadzeniu tego bloga , a to z racji tego, że męża nie było, więc nie miałam dla kogo gotować takich dań. Natomiast w tym czasie robiłam przetwory. Na pewno przerobiłam mnóstwo dżemów, co przy chorobie mojego męża zdecydowanie zakazane, ale co myślicie o powidłach śliwkowych?

Zrobiłam dwie wersje. Z cukrem i bez i myślę, że ta bez cukru, jest dla niego zjadliwa.

Składniki

-        Śliwki

Śliwki myjemy, przecinamy na pół i wyciągamy pestki. Wkładamy je do garnka (najlepiej z podwójnym dnem) i smażymy na małym ogniu przez jakieś 3 godziny. Co jakiś czas należy mieszać, aby się nie przypaliły. Potem przez następne 2 dni czynność powtarzamy. Ostatniego dnia  - gorące wkładamy do słoików.

Gotowe powidła można pasteryzować przez jakieś 10 – 15 minut.