Nigdy jakoś nie przepadałam za połączeniami owoców i
mięs, czy owoców i ryb, ale za namową syna postanowiłam spróbować i powiem
szczerze, że połączenia to zaskoczyło mnie naprawdę pozytywnie. Danie idealne
dla mojego męża, bo przy jego chorobie ryb jak najwięcej a truskawek do oporu,
więc połączenie idealne.
Składniki
-
25 dag fileta z łososia
-
½ cytryny
-
25 dag truskawek
-
1/4 szklanki bulionu warzywnego
-
50 ml octu balsamicznego
-
2 łyżeczki cukru pudru
-
Sól
-
Pieprz cytrynowy
-
Mięta
Łososia myjemy, osuszamy, delikatnie solimy i pieprzymy pieprzem
cytrynowym i skrapiamy sokiem z cytryny. Następnie odstawiamy go na około 30
min.
Truskawki myjemy, mieszamy z octem balsamicznym i cukrem pudrem ( ja
cukru nie dałam z uwagi na męża i było równie dobre, bo truskawki były soczyste
i słodziutkie)
Na patelnią dajemy parę kropel
oleju. Rybę smażymy po kilka minut z każdej strony, w trakcie pieczenia
ściągamy z łososia skórkę. Po usmażeniu zawijamy go w folię aluminiową i na
chwile odstawiamy. W tym czasie na tą samą patelnię, wlewamy bulion, gdy się zagotuje
dodajemy truskawki z octem balsamicznym dosłownie na 1 – 2 minuty. Łososia kładziemy
na talerzu ( ja podzieliłam go na dwie porcje) wyjmujemy truskawki z patelni i układamy
na łososiu i polewamy sosem. Całość przyozdobiłam listkiem mięty.
Po 1. cukier puder nie koniecznie się nadaje dla cukrzyca. Chociaż raz na jakiś czas chyba można trochę przymknąć oko.
OdpowiedzUsuńPo 2. mogłabyś dodać banner albo link do akcji lub zaproszenia do posta,a nie tylko do bocznej szpalty?
w przepisie wyraźnie napisane jest, że nie dodałam cukru pudru :)
OdpowiedzUsuńWybacz, zgłoszeń jest zadziwiająco dużo i staram się jak najszybciej akceptować te, które się nadają, więc patrzę na składniki. Większość osób zwykle już przy nich pisze, że coś pominęło lub zamieniło, więc nie wszystkie przepisy dokładnie czytam. Już nadrobiłam zaległości :)
OdpowiedzUsuńrozumiem :), ja rzeczywiście dopiero uczę się tej choroby, ale o cukrze przede wszystkim pamiętam :)
OdpowiedzUsuń