Jak już wcześniej pewnie
wspominałam u mnie w domu oprócz mnie i męża nikt grzybów nie jada, więc nie korzystam
z nich często. Czasami jednak mam na nie straszną ochotę. Dlatego ugotowałam
mały garnek zupy pieczarkowej.
Składniki
-
Porcja
rosołowa ( 2 – 3 skrzydełka)
-
2
marchewki
-
Pietruszka
-
Seler
-
Por
-
Cebula
-
30 dag
pieczarek
-
Masło
-
Jogurt
-
Koperek
-
Sól
-
Pieprz
-
Ziele angielskie
-
Liść laurowy
Na porcji
rosołowej ugotowałam wywar z warzyw ( marchewkę, pietruszkę, selera starłam na
tarce o dużych oczkach), dodałam liść laurowy i ziele angielskie. W tym czasie na
maśle podsmażam na zloty cebulkę, dodaję obrane i pokrojone pieczarki. Gdy
pieczarki będę gotowe całość dokładam do wywaru. Gotuję jeszcze przez 10 – 15 minut.
Zupę podałam
z makaronem (zacierka) - OCZYWIŚCIE dla cukrzyków zacierka nie wskazana, ale tak jednorazowo nie wielka ilość, może nie zaszkodzi. Zupkę posypałam koperkiem. Sobie nie zaprawiłam niczym, a mężowi
jogurtem naturalnym.